Zwiń

Nie masz konta? Zarejestruj się

Koniec recyclingu "na papierze". Będzie nowy nowy model odpowiedzialności producenta

Sonia Sobczyk-Grygiel
Ten tekst przeczytasz w 1 minutę
śmieci odpady
Zgodnie z opisem projektu zawartym w wykazie prac rządu reformie ulec mają organizacje odzysku.
Shutterstock

Cykl spotkań w sprawie wypracowania najlepszego modelu nowego systemu rozszerzonej odpowiedzialności producenta rozpoczyna Ministerstwo Klimatu i Środowiska kierowane przez ministra Michała Kurtykę. Taką informację przekazał DGP wiceszef resortu Jacek Ozdoba.

Jak dodaje, konsultacje rozpoczną się jeszcze w czerwcu. Zaplanowane są cztery duże spotkania z zainteresowanymi stronami. – Będziemy prowadzić dialog zarówno z samorządem, jak i z organizacjami odzysku, recyklerami, producentami opakowań i wprowadzającymi je na rynek – tłumaczy Jacek Ozdoba. Według niego zaproszenie skierowane jest do ponad 150 podmiotów.

Przypomnijmy, że projekt ustawy dotyczącej ROP wpisano do wykazu prac rządu tuż przed majówką. Wiceminister Ozdoba zapowiadał w niedawnym wywiadzie dla DGP („Przepisy o jednorazowym plastiku niekoniecznie od lipca”, 11 maja 2021 r.), że skierowania projektu ustawy w tej sprawie do konsultacji można spodziewać się jeszcze przed wakacjami.

Jak mówił, rolę regulatora systemu, w mniejszej skali, ale na wzór np. Urzędu Regulacji Energetyki, który zatwierdza taryfy dotyczące prądu, będzie pełnił Instytut Ochrony Środowiska ‒ Państwowy Instytut Badawczy. Ma on bowiem dostęp do bazy danych odpadowych. – Wyposażymy go dodatkowo w nowe instrumenty, które pozwolą na urealnienie procesu recyklingu, który do tej pory często jest tylko na papierze – zapowiadał. Podkreślał też, że dla MKiŚ najistotniejsze jest wyeliminowanie szarej strefy, która dziś funkcjonuje w obszarze potwierdzeń wykonania recyklingu.

Pytany, kto będzie organizował system, czy zgodnie z postulatami biznesu rola ta może przypaść przedsiębiorcom, odpowiedział: – Niezależnie od tego, kto będzie organizował system, najistotniejsze jest to, aby zaczął on funkcjonować. To, czy będzie to bardziej scentralizowane czy zorganizowane przez rynek, jest kwestią wtórną. Decyzja w tej sprawie jeszcze nie zapadła.

Zgodnie z opisem projektu zawartym w wykazie prac rządu reformie ulec mają organizacje odzysku. Przewidziany jest system swoistych akredytacji udzielanych organizacjom przez ministerstwo. Jacek Ozdoba zapowiedział, że nie będzie żadnych automatycznych decyzji. – Wszystkie wnioski będą wnikliwie weryfikowane. Jest możliwe, że nawet duże organizacje nie przejdą przez to sito. Jako ustawodawca nie możemy bowiem pozwolić sobie na to, by w niewłaściwy sposób postępować w gospodarce odpadowej. Dla nas najistotniejsza jest ochrona środowiska, transparentność i to, aby system zaczął funkcjonować – wskazywał. ©℗