Inwazja Rosji na Ukrainę mocno podniosła ceny paliw. To, ile płacimy na stacjach zależy jednak w dużej mierze także od opodatkowania. Benzyna kosztuje zdecydowanie najwięcej w Europie – pisze Statista.
W większości krajów Europy Zach. galon benzyny kosztuje ponad 6 dol. (stan na początek maja). Najdrożej jest w Niemczech (prawie 8 dol.). Bardzo drogo jest także w Islandii, Finlandii, Grecji, Danii oraz Norwegii.
Ciekawy jest przypadek krajów zasobnych w ropę naftową. Na jednym krańcu jest Norwegia, która co prawda jest zasobna w surowce, ale dąży do uniezależniania swojej gospodarki od paliw kopalnych, w związku z czym nakłada bardzo wysokie podatki na benzynę. Na drugim są kraje takie jak Wenezuela, Libia i Iran, które sprzedają paliwo po kilka centów za galon.
Niemalże równie drogo jak w Europie jest w Azji Wsch., a w szczególności w Indiach, Chinach, Korei Płd. i Tajlandii. To wszystko kraje, które są dużymi importerami surowca. Najbardziej skrajne ceny występują jednak w Hongkongu, gdzie za galon benzyny zapłacimy prawie 11 dol.
Innymi tanimi regionami pod interesującym nas względem są Afryka Płn., Bliski Wschód, Azja Środkowa i Rosja. W Algierii galon paliwa kosztuje 1,2 dol., a w Rosji zapłacimy 2,7 dol.