Zwiń

Nie masz konta? Zarejestruj się

PGNiG odkryło złoże gazu ziemnego pod Poznaniem

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
PGNiG będzie mogło liczyć na 20 mld zł pożyczki z resortu aktywów i na sięgające 30 mld zł gwarancje przy pozyskiwaniu środków przeznaczonych na ciągłość dostaw
fot. materiały prasowe

Sukcesem zakończyły się prace poszukiwawcze prowadzone przez Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo w miejscowości Sierosław w Wielkopolsce. Spółka odkryła tam złoże o zasobach szacowanych na 650 mln m sześc. gazu ziemnego zaazotowanego.

Nowe złoże położone jest na granicy gmin Tarnowo Podgórne i Dopiewo, na koncesji Pniewy-Stęszew, w środkowej części Wielkopolski. Odkrycia dokonano otworem poszukiwawczym Sierosław-2H o długości ponad 3640 metrów. Po podłączeniu odwiertu do eksploatacji będzie on produkował rocznie ok. 40 mln m sześc. gazu ziemnego zaazotowanego, co w przeliczeniu na gaz wysokometanowy oznacza 32 mln m sześc. paliwa rocznie. Na podstawie analizy danych geologicznych i wyników testu produkcyjnego PGNiG szacuje, że zasoby nowo odkrytego złoża mogą wynosić ok. 650 mln m sześc. gazu zaazotowanego o wysokiej zawartości metanu, rzędu ok. 80 procent.

Wydobycie krajowe to jeden z filarów bezpieczeństwa dostaw gazu dla polskich odbiorców. Systematycznie prowadzimy poszukiwania nowych złóż oraz inwestujemy w zagospodarowanie już rozpoznanych zasobów aby utrzymać produkcję gazu na stabilnym poziomie. Efektem tych działań jest m.in. odkrycie złoża Sierosław w Wielkopolsce, zawierającego ok. 650 mln m sześc. gazu ziemnegomówi Iwona Waksmundzka-Olejniczak, Prezes Zarządu PGNiG SA.

Złoże Sierosław znajduje się w utworach geologicznych czerwonego spągowca, które od kilku lat stanowią jeden z głównych obszarów działalności poszukiwawczej PGNiG w zachodniej Polsce. Lokalizacja odwiertu Sierosław-2H została wytypowana w oparciu o analizę wyników badań geofizycznych zrealizowanych metodą trójwymiarowego zdjęcia sejsmicznego. Otwór był wiercony od kwietnia do czerwca 2022 roku, po czym wykonano test produkcyjny, który potwierdził opłacalność eksploatacji nowo odkrytych zasobów.

To odkrycie to duży sukces specjalistów z Grupy Kapitałowej PGNiG, możliwy dzięki wykorzystaniu nowoczesnych technik badawczych i zaawansowanych metod wierceń kierunkowych. Wiedza i doświadczenie PGNiG w tym zakresie, będą dalej rozwijane po połączeniu z PKN ORLEN. To właśnie specjaliści z PGNiG będą stanowić trzon jednego z centrów kompetencyjnych nowego podmiotu, które będzie odpowiadało za obszar poszukiwań i wydobycia ropy i gazu. Gwarantuje to dalszy dynamiczny rozwój własnego wydobycia węglowodorów już w ramach koncernu multienergetycznegododaje Prezes PGNiG.

W konsekwencji odkrycia złoża Sierosław, PGNiG planuje dalsze prace poszukiwawcze na tym obszarze. W przypadku odkrycia kolejnych złóż, ich eksploatacja będzie mieć korzystny wpływ nie tylko na możliwość zabezpieczenia dostaw gazu, ale także na kondycję finansową samorządów, na terenie których znajdują się zasoby ropy i gazu. Spółki prowadzące wydobycie węglowodorów mają bowiem obowiązek uiszczać tzw. opłatę eksploatacyjną uzależniona od wielkości wydobycia. Opłata dzielona jest pomiędzy gminy, powiaty, województwa, na terenie których znajduje się złoże, oraz, dodatkowo, Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Największym beneficjentem są gminy, które otrzymują 60 proc. należnej opłaty. Część przypadająca na powiaty i województwa wynosi po 15 proc. a w przypadku NFOŚiGW – 10 procent. W ubiegłym roku z tytułu opłaty eksploatacyjnej PGNiG przekazało na rzecz samorządów około 125 mln zł, przy czym najwięcej, bo ponad 54 mln zł, otrzymały jednostki z województwa Wielkopolskiego.

Dodatkowym źródłem dochodów gmin związanym z działalnością wydobywczą PGNiG jest podatek od nieruchomości przeznaczonych pod infrastrukturę związaną z eksploatacją węglowodorów. W 2021 roku Spółka zapłaciła z tego tytułu 69,2 mln złotych, z czego prawie 19 mln zł gminom z województwa wielkopolskiego.

Eksploatacja ropy i gazu w danym miejscu to na ogół działalność wieloletnia, zapewniająca samorządom pewne źródło dodatkowego dochodu, co ułatwia planowanie długofalowej polityki inwestycyjnej w oparciu o wpływy uzyskiwane od PGNiG.