Przez upalną pogodę, która podnosi temperaturę rzek, Electricite de France zapowiedział, że prawdopodobnie powiększy cięcia produkcji energii jądrowej. Ograniczenia te jeszcze bardziej pogłębią kryzys energetyczny w drugiej co do wielkości gospodarce Unii Europejskiej.

Francja, największy europejski producent energii atomowej, zwykle jest eksporterem netto energii przez większą część roku. Teraz importuje energię. Kłopoty z energetyką nuklearną są problemem nie tylko dla Francji, ale także dla krajów takich jak sąsiednie Niemcy. Przez brak energii z atomu z Francji, Niemcy być może będą musiały spalić więcej gazu, aby utrzymać zasilanie, zamiast gromadzić paliwo na zimę.

Francuski Electricite de France poinformował, że w nadchodzących dniach elektrownie na rzekach Rodan i Garonne prawdopodobnie będą produkować mniej energii elektrycznej. Zakład będzie wytwarzał minimalny poziom mocy, aby utrzymać stabilność sieci. Fala upałów podnosi temperaturę rzeki, ograniczając zdolność zakładu do chłodzenia reaktorów.

Spadki produkcji grożą dalszym wzrostem cen energii, które we Francji i Niemczech są już bliskie rekordowych poziomów. Europa przeżywa najgorszy od dziesięcioleci kryzys energetyczny, ponieważ cięcia dostaw gazu dokonane przez Rosję w odwecie za sankcje powodują wzrost cen.

Niski poziom rzek w Europie

Francuskie rzeki są częścią szerszego problemu w Europie, która jest nękana przez tygodnie suchej, gorącej pogody.

W Niemczech Ren może zostać niebawem zamknięty dla ruchu komercyjnego w kluczowym punkcie trasy, ponieważ stan wody w stał się zbyt niski, aby mogły przepłynąć barki. To utrudnia transport węgla, który jest coraz bardziej potrzebny do wytwarzania energii po tym, jak Rosja zmniejszyła przepływy gazu przez Nord Stream.

Żegluga na Dunaju również stała się utrudniona, a najdłuższa rzeka we Włoszech, Pad, jest zbyt płytka, aby nawadniać pola uprawne.

Fala upałów 

Temperatury w Paryżu miały osiągnąć w środę 36 stopni Celsjusza, a według prognoz Maxar Technologies Inc. „silne upały” będą utrzymywać się we Francji i Niemczech przez następne pięć dni. Poziomy temperatur pozostaną znacznie powyżej średniej przez następne dwa tygodnie, zgodnie z prognozami Bloomberga.

Zgodnie z francuskimi przepisami EDF musi zmniejszyć lub wstrzymać produkcję energii jądrowej, gdy temperatura w rzekach osiągnie określone progi, aby zapewnić, że woda używana do chłodzenia elektrowni nie zaszkodzi środowisku po ponownym wprowadzeniu do cieków wodnych.

Konieczny import energii

W okresie letnim podobne ograniczenia już obowiązywały. Najnowsze ostrzeżenia obejmują limity produkcji w zakładzie St. Alban od soboty - wynika z zgłoszenia. Obiekt będzie działał na poziomie co najmniej 700 megawatów, w porównaniu z całkowitą mocą około 2600 megawatów. Redukcje są prawdopodobne także w zakładzie Tricastin, gdzie dwie jednostki utrzymają co najmniej 400 megawatów.

W tym roku produkcja ma być najniższa od ponad trzech dekad, ponieważ wiele zakładów jest zamykanych z powodu konserwacji i kontroli. Przez co Francja, tradycyjnie eksporter energii, zmuszona będzie do polegania na imporcie od sąsiadów, w tym Wielkiej Brytanii, która zmaga się z własnym kryzysem energetycznym.