USA zobowiążą się do ograniczenia o co najmniej 50 proc. emisji gazów cieplarnianych do 2030 r. w stosunku do 2005 r. - informuje w czwartek agencja Reutera, powołując się na dwa źródła. USA negocjuje również podniesienie celów redukcji emisji m.in. z Japonią i Kanadą.
W organizowanym przez prezydenta USA Joe Bidena wirtualnym szczycie klimatycznym 22-23 kwietnia planowany jest udział przywódców ok. 40 państw, w tym Chin, Indii, Brazylii i Rosji.
Dla Bidena jest to szansa na przywrócenie USA do roli lidera światowych wysiłków na rzecz klimatu, po czterech latach rządów byłego prezydenta Donalda Trumpa, który bagatelizował tę kwestię oraz wspierał przemysł naftowy i węglowy - komentuje Reuters.
Redukcja emisji o 50 proc. do 2030 r. to minimalny poziom zalecany przez organizacje ekologiczne i Unię Europejską. Zmiana celu cięć emisji przez USA będzie pierwszą taką decyzją od 2015 r., gdy rządzący wówczas Barack Obama obiecał redukcję o 26-28 proc. do 2025 r.
USA oczekują, że podczas spotkania również inne państwa zwiększą deklarowaną wcześniej redukcję emisji. Według źródeł Reutersa Waszyngton jest bliski zawarcia umów o przyspieszeniu zmniejszania emisji z Japonią, Koreą Płd. i Kanadą. Nie jest jednak jasne, czy zostanie to ogłoszone podczas kwietniowego szczytu, a przedstawiciele tych państw nie skomentowali sprawy.
Inni najwięksi światowi emitenci, w tym Indie, Chiny, Brazylia i Rosja, wydają się mniej skłonne do podjęcia takich zobowiązań - zaznacza agencja. Unia Europejska już wcześniej zobowiązała się do ograniczenia emisji do 2030 r. o 55 proc. w stosunku do 1990 r. - to najambitniejszy cel wśród największych światowych emitentów gazów cieplarnianych - komentuje Reuters.
Kwietniowy szczyt światowych przywódców jest pierwszym z serii spotkań poprzedzających listopadowy szczyt klimatyczny ONZ - COP26. Jesienna konferencja będzie ostatecznym terminem zaktualizowania celów polityki klimatycznej przez poszczególne państwa w ramach tzw. porozumienia paryskiego, zawartej w 2015 r. międzynarodowej strategii w sprawie walki ze zmianą klimatu.