W tym roku inwestycje w KGHM idą pełną parą, zmierzamy wydać na nie ponad 3 mld zł – mówił w czwartek podczas konferencji prasowej prezes KGHM Marcin Chludziński. Pieniądze mają być przeznaczone przed wszystkim na udostępnianie złoża.
Podczas czwartkowej konferencji prasowej zarząd KGHM Polska Miedź omówił wyniki finansowe na I kwartał tego roku.
W środę KGHM Polska Miedź poinformował, że w I kwartale tego roku zanotował najwyższe od 2012 roku poziomy zysku operacyjnego Grupy i Spółki. Zysk netto Grupy wyniósł 1 mld 365 mln zł i był o 98 proc. wyższy niż rok temu.
Skonsolidowana skorygowana EBITDA Grupy Kapitałowej wyniosła w I kwartale 2 mld 608 mln zł, co stanowi 2,3-krotny wzrost w relacji do I kw. 2020 roku. Kwartalna EBITDA jednostkowa wzrosła o 86 proc. i wyniosła 1 mld 675 mln zł. Podkreślono, że EBITDA kopalni Sierra Gorda wzrosła ponad sześciokrotnie, osiągając poziom 643 mln zł na udziale KGHM.
Wskazano, że istotna poprawa w zakresie EBITDA umożliwiła realizację wyniku netto Grupy KGHM na poziomie o 675 mln zł (+98 proc.) wyższym od zanotowanego w I kw. 2020 roku i zamknięcie go kwotą 1 mld 365 mln zł. "Taki poziom kwartalnego zysku netto jest najwyższy od czasu akwizycji aktywów zagranicznych" – zaznaczono w komunikacie dot. wyników finansowy. Napisano, że zysk netto samej KGHM Polska Miedź S.A. wyniósł 975 mln zł, co też jest rekordowym wynikiem.
Chludziński wskazał, że na dobre wyniki KGHM w pierwszym kwartale tego roku miały wpływ m.in. ceny miedzi i srebra. „Ceny miedzi o 51 proc. większe w stosunku do analogicznego okresu poprzedniego rok, notowania srebra również o 55 proc. większe niż analogiczny okresie poprzedniego roku” - podkreślił prezes.
Omawiając wyniki finansowe prezes wskazał na przychody, które – jak mówił – są o 27 proc. większe i wynoszą 6 mld 740 mln zł. „Wzrost EBITD o 131 proc., to 2 mld 608 mln zł; ale też mamy znaczący wzrost wyniku netto” - mówił prezes. Dodał, że wyniki finansowe KGHM są najlepsze od czasu akwizycji aktywów zagranicznych, czyli od roku 2012. Chludziński zwrócił też uwagę, że miedziowa spółka konsekwentnie zmniejsza zadłużeni”. „W pierwszym kwartale 2021 r. spłaciliśmy ponad miliard złotych zadłużenia” - mówił.
Dodał, że udało się utrzymać, a nawet – jak wskazał prezes – nieco podwyższyć produkcję górniczą i hutniczą.
Chludziński podkreślił, że KGHM kładzie nacisk na inwestycje. „Należy bardzo mocno dbać o inwestycje i to robimy; w tym roku inwestycje idą pełną parą; zamierzamy wydać ponad 3 mld zł, przede wszystkim na udostępnianie złoża, czyli na utrzymanie i zwiększenie produkcji górniczej, a co za tym idzie produkcji hutniczej” - mówił prezes.
Dodał, że KGHM „porządkuje” aktywa zagraniczne. „Były podział na strategiczne aktywa i na te, które są niedopasowane, jeśli chodzi o skalę naszego portfela. W tej chwili mniejsze kopalnie chcemy zbyć, szukamy klientów” - mówił prezes.
Wiceprezes zarządu ds. aktywów zagranicznych Paweł Gruza powiedział, że KGHM rozpoczął proces dyskusji z potencjalnymi inwestorami, którzy chcieliby kupić kopalnie Franke i Carlota. „To mniej istotne aktywa w perspektywie całości KGHM. Po wynikach półrocznych będziemy mieli więcej informacji na ten temat” - wskazał.
Chludziński przypomniał też, że w ostatnim czasie KGHM otrzymała koncesje eksploracyjne na obszary koncesyjne Głogów i obszary sąsiadujące. „Mówimy o terenie tzw. za Odrą, tam gdzie jeszcze nie sięgaliśmy, to jest już województwo lubuskie. Chcemy jak najszybciej rozpoznać to złoże. Jeśli potwierdzą się powszechnie dostępne badania, może to być nawet depozyt rzędu 20 mln ton, jeśli chodzi o miedź” - mówił prezes. Dodał, że jeśli potwierdzą się warunki geologiczne dotyczące tego złoża, to KGHM będzie chciała szybko wybudować tam kopalnię.