Zwiń

Nie masz konta? Zarejestruj się

Wojna w Ukrainie przyspieszy transformację energetyczną

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
energia, energetyka, prąd,
ShutterStock

Sytuacja geopolityczna w Europie wpłynie na przyspieszenie zwrotu ku niskoemisyjnym źródłom energii. Aby transformacja energetyczna przebiegała w sposób efektywny, konieczna jest jednak budowa magazynów energii, dalszy rozwój OZE oraz wdrożenie technologii małych reaktorów jądrowych, które gwarantują stabilne i niezależne pogodowo źródło energii.

KGHM Polska Miedź i Tauron Polska Energia zacieśniły sojusz miedziowo-energetyczny, podpisując list intencyjny na temat współpracy przy rozwoju technologii małych reaktorów jądrowych (SMR) w Polsce. Komentując nowe pole działania obu spółek, prezes KGHM Marcin Chludziński wskazał, że list intencyjny podpisany z Tauronem służy temu, aby jak najszybciej wdrożyć w Polsce technologię, która wesprze KGHM w zakresie potrzeb energetycznych spółki, a jednocześnie może być zastosowana do stabilizacji powszechnego systemu obrotu energią. 

- Źródła solarne i wiatr to bardzo istotne kierunki transformacji, ale trzeba sobie jasno powiedzieć, że w kontekście konkurencyjności europejskiego przemysłu, musimy mieć coś jeszcze. Jeżeli chcemy mieć w Europie przemysł, który jest w stanie konkurować kosztowo z Chinami i innymi krajami, musimy posiadać energię dostępną, tanią, stabilną i niezależną od warunków pogodowych i taką energię gwarantuje energetyka jądrowa, zarówno ta wielkoskalowa, jak i technologia małych reaktorów, która jest łatwiejsza do zlokalizowana, szybsza w budowie oraz ma tę istotną zaletę w kontekście energetyki zawodowej, że można nią zastępować bloki węglowe, korzystając z dostępnej infrastruktury – tłumaczył Marcin Chludziński podczas debaty „Bezpieczna przyszłość energetyczna Europy” na Szycie Togetair 2022.

- Sytuacja geopolityczna wymusza na nas przyspieszenie pewnych działań – wskazał Paweł Szczeszek, prezes Tauron. Jak wyjaśniał, jednym z elementów transformacji energetycznej powinno być zagospodarowanie nadwyżek energii generowanych przez OZE. - Potrzebujemy magazynów energii, tych szybko działających o niskich pojemnościach i tych dużych takich jak elektrownie pompowo-szczytowe. W to wszystko bardzo dobrze wkomponowuje się projekt rozpoczęcia prac badawczo-rozwojowych nad technologią SMR - zauważył. Jak uzupełnił, jeśli połączymy odnawialne źródła energii ze sprawną siecią, magazynami i technologiami typu SMR, to dopiero wtedy możemy mówić o skutecznych działaniach i efektywności w drodze do neutralności klimatycznej.

Według Michała Kurtyki, ministra klimatu i środowiska w latach 2019-2021 Polska jest krajem, który w nowej rzeczywistości arytmetycznie jest w stanie zmierzyć się z odcięciem węglowodorów z Rosji. Jak dodał, nie będzie to łatwe zadanie, ale jesteśmy do niego lepiej przygotowani niż nasi zachodni sąsiedzi, Niemcy. Zdaniem Kurtyki impuls odejścia od rosyjskich węglowodorów przyspieszy transformację energetyczną. Barierą dla niej nie jest zaś szybkie ogłoszenie odejścia od węgla, lecz znalezienie dla niego sensownej alternatywy.

O tym, że wojna w Ukrainie przyspieszy transformację energetyczną mówił również Armen Konrad Artwich, członek zarządu ds. korporacyjnych w PKN ORLEN. Wskazał przy tym, że bezpieczeństwo energetyczne nie polega na zastąpieniu jednego dominującego rozwiązania drugim dominującym rozwiązaniem. - Kluczowa jest taka budowa miksu, aby nie uzależniać się od jednego, dominującego źródła energii – podkreślił. Jak dodał, właśnie dlatego Orlen, budując strategię koncernu multienergetycznego, stawia na różne rozwiązania. To zarówno rozwój technologii SMR, jak i inwestycje w biopaliwa i wodór czy program rozwoju morskiej energetyki wiatrowej.

- Nie ma już odwrotu od dekarbonizacji, bo tego oczekują klienci – ocenił Wojciech Dąbrowski, prezes Polskiej Grupy Energetycznej. Wskazał że, obecnie na pierwszym miejscu jest bezpieczeństwo energetyczne i należałoby zreformować podejście do energetyki węglowej w związku z konfliktem w Ukrainie. Renesans węgla będzie przejściowy, lecz w tym najtrudniejszym okresie, zanim Polska przestawi się na źródła odnawialne, trzeba czasowo oprzeć się na węglu. W dalszej perspektywie -ocenił prezes PGE - stabilność energetyczną dadzą SMR-y. Dąbrowski apelował również o uznanie polskiej drogi do neutralności klimatycznej na arenie unijnej. Jak podkreślił, inwestycje w nisko emisyjne źródła energii pochłoną setki miliardów złotych. - Dostosowanie tylko polskiego ciepłownictwa do Fit for 55 będzie kosztowało ok. 300 mld złotych. To kwoty dzisiaj niewyobrażalne. Pamiętajmy, że nie możemy przerzucić wszystkich kosztów na produkty, a w efekcie na klientów – mówił.

Prezes PGE zwrócił też uwagę, że jedno z wyzwań transformacji energetycznej wiąże się z tym, aby na ogromnym placu budowy, jakim będzie w ciągu najbliższych lat polska energetyka, skorzystali również rodzimi przedsiębiorcy. Wtórował mu Bartłomiej Pawlak, wiceprezes Polskiego Funduszu Rozwoju. - Uważam, że niezwykle istotnym elementem jest postawienie na tzw. polski łańcuch wartości – podkreślił. Jak wskazał, miarą sukcesu transformacji energetyczne w Polsce tylko połowicznie będzie to, ile przybędzie megawatów energii ze źródeł niskoemisyjnych. - Jeżeli chcemy mówić o całkowitym sukcesie, to transformacja energetyczna ma dorowadzić do pobudzenia polskiej gospodarki – ocenił Pawlak.