O wyzwaniach energetyki jądrowej i o kluczowych barierach, które musimy w Polsce pokonać - z Ludwikiem Pieńkowskim z AGH, ekspertem KGHM Polska Miedź rozmawia Sonia Sobczyk.
- Jeśli chodzi o energetykę jądrową, do niedawna był to jeden wymiar, wymiar klimatyczny, a od kliku miesięcy dobrze wiemy, że odszedł bardzo ważny element bezpieczeństwa kraju. To co się okazało, to to, że gaz będzie niedostępny. Energetyka jądrowa w Polsce musi być poważnie rozważona i wdrożona. Polski program energetyki jądrowej zakłada uruchomienie elektrowni jądrowej w 2033 roku – tzw. wielkoskalowej elektrowni jądrowej. Szacuje się, że łączna moc elektrowni będzie wynosić od 6 do 9 gigawatów. Oprócz tego powstały dwa inne projekty przygotowane przez KGHM i w nich jestem zatrudniony jako ekspert.
Jakie bariery trzeba pokonać? - Z małą elektrownią jądrową jest taki problem, iż popada w kłopoty poprzez brak optymalizacji dostaw. Potrzeba optymalizacji prac na terenie budowy. Jest to trudne i trwa wiele lat.
Więcej w materiale wideo