Zwiń

Nie masz konta? Zarejestruj się

23 rekomendacje dla Polski. Bruksela naciska na zielone przyspieszenie

Marceli Sommer
Ten tekst przeczytasz w 3 minuty
Paulina Hennig-Kloska
Fot. Maciek Jazwiecki
Agencja Wyborcza.pl

Komisja Europejska chce od Polski jasnego planu wygaszania subsydiów dla paliw kopalnych, dodatkowych redukcji emisji w transporcie, energetyce i rolnictwie. Czasu na przygotowanie koncepcji rząd ma coraz mniej.

Niecałe dwa tygodnie temu kierownictwo Ministerstwa Klimatu i Środowiska ogłosiło, że udało się doprowadzić do zamknięcia prowadzonej wobec Polski procedury naruszenia unijnego prawa w związku z niewywiązaniem się z obowiązku przedstawienia aktualizacji Krajowego Planu na rzecz Energii i Klimatu (KPEiK). „Mamy to! Zakończyliśmy unijną procedurę naruszeniową, która wisiała nad Polską jak miecz Damoklesa. (…) W 8 tygodni osiągnęliśmy to, czego PiS nie zrobił przez 8 lat! Komisja uznała nasze wysiłki i zamknęła procedurę naruszeniową wobec Polski” – triumfowała wiceminister Urszula Zielińska, która odpowiada w resorcie za politykę energetyczną.

Rzeczywiście – rząd Mateusza Morawieckiego powinien był przekazać Komisji Europejskiej dokument opisujący, w jaki sposób zamierza realizować podniesione cele klimatyczne do czerwca ub.r. Prace nad strategicznymi dokumentami dotyczącymi zmian w polityce energetycznej utknęły jednak na skutek politycznego impasu w łonie Zjednoczonej Prawicy. Zaowocowało to wystosowaniem przez Komisję Europejską w grudniu ub.r. wezwania do usunięcia uchybienia, co stanowi pierwszy krok w postępowaniu naruszeniowym.