Osiągnięcie niezależności energetycznej i zmiana miksu zapewniałyby wyższy potencjalny wzrost polskiej gospodarki, a zatem wspierałyby także wartość pieniądza – tak Narodowy Bank Polski wyjaśnia ubiegłotygodniową deklarację prezesa Adama Glapińskiego dotyczącą pomocy NBP w zapewnieniu „infrastruktury finansowej” dla polskiego programu atomowego. „Dyskutowanie konkretnych wariantów zaangażowania NBP byłoby na obecnym etapie przedwczesne” – zaznacza bank. – Nie słyszałem, by gdziekolwiek na świecie zajmował się tym bank centralny – mówi Janusz Jankowiak, główny ekonomista Polskiej Rady Biznesu.
– Strona polska zapewni infrastrukturę finansową, za pomocą też NBP, dla 51 proc. koniecznych funduszy – tak o finansowaniu polskiego programu atomowego mówił w minionym tygodniu w tygodniku „Sieci” Adam Glapiński, prezes Narodowego Banku Polskiego. Od czasów gospodarki centralnie planowanej bank nie angażował się w finansowanie inwestycji.
„Zgodnie z art. 3. par. 1 ustawy o Narodowym Banku Polskim, „podstawowym celem działalności NBP jest utrzymanie stabilnego poziomu cen, przy jednoczesnym wspieraniu polityki gospodarczej rządu, o ile nie ogranicza to podstawowego celu NBP” – uzasadnia biuro prasowe banku centralnego.
Ten artykuł przeczytasz w ramach płatnego dostępu
Nie masz konta? Zarejestruj się