Grunty o niskiej jakości będą mogły być dzierżawione pod inwestycje związane z odnawialnymi źródłami energii. Wiele zmieni się też w obrocie ziemią rolną.
W świetle obowiązującej ustawy o gospodarowaniu nieruchomościami rolnymi Skarbu Państwa (t.j. Dz.U z 2022 r. poz. 514; dalej: u.g.n.r.SP) Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa nie ma możliwości bezprzetargowego wydzierżawiania gruntów rolnych spółkom czy grupom kapitałowym, które zajmują się produkcją energii odnawialnej. Tymczasem z ministerialnych analiz wynika, że na ten cel można by przeznaczyć ponad 31 tys. ha ziem niskiej jakości z Zasobu Własności Rolnej Skarbu Państwa.
Dlatego też w projekcie nowelizacji przygotowanym przez Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi zaproponowano rozszerzenie katalogu wyjątków z art. 24 ust. u.g.n.r.SP od zasady wydzierżawienia albo sprzedaży nieruchomości rolnych na powiększenie lub utworzenie gospodarstw rodzinnych. Dzięki temu zasada ta nie będzie dotyczyła nieruchomości rolnych, w skład których wchodzi co najmniej 70 proc. nieużytków lub użytków klasy VI, wydzierżawianych na cele związane z pozyskiwaniem energii elektrycznej ze źródeł odnawialnych.
Państwowe przywileje
Zmiana ma pomóc wspierać działania na rzecz OZE, przede wszystkim w formie wznoszenia instalacji fotowoltaicznych.
- W Polsce potrzebne są intensywne działania służące rozwojowi OZE i zwiększaniu udziału zielonej energii w ogólnym rozrachunku. Chodzi nie tylko o fotowoltaikę, ale i energię wiatrową. Inwestycje w tych obszarach zostały w ostatnich latach skrępowane wprowadzanymi rozwiązaniami prawnymi. Dlatego pożądane są wszelkie zmiany, które umożliwią dostęp do gruntów wszystkim podmiotom, które są zainteresowane inwestowaniem w rozwój OZE - mówi prof. Katarzyna Leśkiewicz z Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu. Ekspertka wskazuje też, że niektóre zmiany mają na celu wyłączenie pewnych ograniczeń́ związanych z nabywaniem nieruchomości z Zasobu Własności Rolnej Skarbu Państwa. Chodzi o nabywanie ich przez spółki Skarbu Państwa, które prowadzą działalność́ w sektorze rolno--spożywczym.
- Projektodawcy wskazują, że jest to uzasadnione z punktu widzenia prowadzonej przez państwo polityki rolnej i posiadanych przez Skarb Państwa udziałów w takich spółkach (np. spółki hodowlane). Rodzi się pytanie o nierówne traktowanie podmiotów prawa i uprzywilejowania spółek SP - akcentuje prof. Leśkiewicz.
Projekt wprowadza też liczne zmiany do ustawy o kształtowaniu ustroju rolnego (u.k.u.r.). Niektóre z nich porządkują, inne precyzują obowiązujące regulacje. - Na aprobatę zasługuje propozycja rozwiązania, że przepisów u.k.u.r. nie stosuje się do nieruchomości rolnych, w których powierzchnia użytków rolnych jest mniejsza niż̇ 0,3 ha. Obecnie, jeżeli nieruchomość́ rolna będąca przedmiotem obrotu ma powierzchnię całkowitą co najmniej 0,3 ha, to do jej nabycia stosuje się tę ustawę. Przepisy obejmują zatem także nieruchomości tzw. mieszane, których tylko część (często nieprzekraczająca 0,3 ha) stanowią użytki rolne. Proponowane doprecyzowanie byłoby niezwykle przydatne i właściwe w praktyce. Stąd dobrze się stało, że znalazło się w projekcie - ocenia prof. Leśkiewicz.
Podjęto też próbę doprecyzowania wyjątków od zasady, że nabywcą ziemi rolnej może być rolnik indywidualny, określonych w art. 2a u.k.u.r., oraz wyjątków od wymagań opisanych w art. 2b. Przewidują one zakaz zbywania nieruchomości przez pięć lat czy nakaz osobistego prowadzenia działalności rolniczej.
- Wiele z tych wyjątków sformułowanych było w sposób budzący wątpliwości, stąd na pozytywną ocenę zasługuje próba uwzględnienia zgłaszanych zastrzeżeń - komentuje prof. Paweł Wojciechowski z Uniwersytetu Warszawskiego.
Prostowanie meandrów
Ponadto rozszerzono katalog wyjątków. Bardzo istotną zmianą z punktu widzenia obrotu jest zwolnienie z obowiązku prowadzenia działalności rolniczej osoby, która nabyła nieruchomość w toku postępowania egzekucyjnego i upadłościowego.
- Obecnie każdy może nabyć nieruchomość rolną w ten sposób, natomiast przez pięć lat nie może jej sprzedać. Projekt przewiduje zupełne uwolnienie obrotu nieruchomościami rolnymi w postępowaniach upadłościowych i egzekucyjnych. W dowolnym momencie nabywca takiej nieruchomości będzie ją mógł sprzedać osobie trzeciej. Z puntu widzenia wierzycieli jest to świetne rozwiązanie, bo rozszerza krąg potencjalnych nabywców, którzy nie będą blokować sobie na pięć lat pieniędzy, ale z punktu realizacji celów ustawy wręcz przeciwnie - zauważa prof. Wojciechowski.
Wiele zmian jest odpowiedzią na problemy interpretacyjne pojawiające się w praktyce. Przykładowo z art. 2b ust. 4 pkt 3 i 4 u.k.u.r wynika, że rygorów określonych w art. 2b nie stosuje się do nieruchomości rolnej poniżej 1 ha, położonej w granicach administracyjnych miasta oraz do nieruchomości położonych na obszarze lub terenie górniczym.
- Czyli jeśli po nabyciu następowała zmiana granic miasta, pojawiały się pytania o konieczność utrzymywania obowiązków z art. 2b. Przykładowo, jeśli ktoś dwa lata temu kupił nieruchomość rolną w gminie, która stała się miastem, to czy mógł np. taką nieruchomość zbyć, czy musiał czekać jeszcze trzy lata? Teraz projektodawca przesądza, że zwolnienie dotyczyć będzie gruntów położonych w granicach miasta czy na terenach górniczych w dniu nabycia. Jednocześnie proponuje się w sposób jednoznaczny rozstrzygnąć, że jeśli po nabyciu nieruchomości uchwalony zostanie plan zagospodarowania przestrzennego, zgodnie z którym nabyta nieruchomość przeznaczona jest na cele inne niż rolne, to ograniczenia z art. 2b nie mają zastosowania. Zmiana granic, w jedną lub drugą stronę, lub uchwalenie planu miejscowego nie będą zatem stwarzać problemów interpretacyjnych - wyjaśnia prof. Wojciechowski. ©℗
Etap legislacyjny
Projekt skierowany do konsultacji