Dla większości ugrupowań skrajnie prawicowych czy populistycznych protesty rolników przeciwko Zielonemu Ładowi są jak prezent od losu.
Spośród 27 państw UE protestów rolniczych na poziomie ogólnokrajowym nie było na razie tylko w: Austrii, Danii, Szwecji, Finlandii i Estonii. W pozostałych krajach traktory paraliżowały już w tym roku ruch na drogach, a w Polsce została też zablokowana najważniejsza dziś w całej Unii granica z Ukrainą.
Teraz, na 1,5 miesiąca przed wyborami do Parlamentu Europejskiego, środowiska wiejskie z całej Europy przygotowują się do masowych demonstracji. Finał ma nastąpić 4 czerwca w Brukseli, czyli na dwa dni przed rozpoczęciem wyborów trwających w całej UE do 9 czerwca. Udział zapowiedzieli już rolnicy z: Polski, Rumunii, Węgier, Bułgarii, Grecji, Belgii, Holandii, Francji, Włoch, Niemiec i Hiszpanii. Równocześnie mają się odbywać protesty krajowe.
Ten artykuł przeczytasz w ramach płatnego dostępu
Nie masz konta? Zarejestruj się